W niedzielę było naprawdę uroczo :)
W prawdzie nasz Zamek jest w remoncie i występy odbywały się na ciasnej scenie małej sali widowiskowej dawnego Domu Kolejarza i tańczący musieli uważać, żeby się nawzajem nie zdeptać, ale i tak wyszło nieźle!
Rozpoczęło się muzyczną interpretacją bajki o Kopciuszku:
|
Książę z córką macochy |
|
Książę z Kopciuszkiem na balu |
|
Szczęśliwy znalazca pantofelka |
|
Nie pasuje?? |
|
Poważnie?? |
|
Co nie pasuje, jakie nie pasuje! |
|
A jednak nie :( |
|
a Kopciuszkowi? Jak ulał :) |
Potem wystąpiły maluchy z piosenką, z mojej niestety tylko ucho widać:
|
Maluszki |
Triumfalny (choć z fochem) powrót na widownię:
I tańce ludowe w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca "Przemyśl":
I szkoła tańca "A-Z"
W sumie dwie godziny naprawdę wciągającego widowiska :)
Może się kiedyś wybierzecie?
A.
Piękne są te ludowe stroje :) I ja odwzajemniam uśmiech :)
OdpowiedzUsuńMój syn tańczy w zespole ludowym - to podziwiam wszystkich tancerzy !
OdpowiedzUsuńWystępy się udały;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl