A dokładnie z warzywami się tworzy na obiad. Mąż ściera gałkę muszkatołową do mięska.
Podchodzi nasza córcia i z zainteresowaniem się przygląda.
- Tato, a co ty robisz?
- Trę gałkę muszkatołową.
- A co to jest tregałka?...
O mało się nie udusiłam :D
I spadam dziergać dalej :)
Pa! A.
To mi przypomina pewien kawał:
OdpowiedzUsuńtatuś do dziecka: Kochanie zobacz! Pająk je biedronkę!
dziecko na to do tatusia: Tato?! a co to jest dronka??
Na szczęście mało jest takich dzieci. Więcej jest takich jak Wasza pociecha :)